Czarnogóra - Polska

26.03.2017 Polacy rozgrywali trudny mecz na terenie gospodarzy a mianowicie z drużyna Czarnogóry
Nasza reprezentacja była faworytem spotkania 
W pierwszej połowie działo się nie wiele więcej było walki fauli niż gry akcji i strzałow obydwu zespołów ale pod koniec pierwszej połowy a mianowicie w minucie 40 Robert Lewandowski został faulowany w poblizu pola karnego ( Nakładka wszyscy komentatorzy mówili odrazu po meczu ze powinna być to czerwona kartka a dla mnie jest zupełnie inaczej jeśli mamy grać to grać a nie udawać ... ciekawe czy w lidze angielskiej by to uznali za faul ale nie ma co gdybac ) Do piłki podszedł sam podszkowany i pięknym strzałem z rzutu wolnego objeli goście prowadzenie ( Bramkarz stał jak wryty w ziemie )
Druga połowa była ciekawsza Lewandowski i Piszczek mieli znakomite okazję do podwyższenia prowadzanie ale im sie nie udało ale mniejsza z tą akcja ponieważ w 60 minucie Gospodarze doprowadzili w wyrównania po dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłka przeleciała za Polską obrone ( Polacy próbowali złapać na spalonym zawodników z Czarnogóry ale im się nie udało ) i strzałem z bliskiej odległości głowa Mugosa doprowadził do wyrównania . Nie całe 20 minut trwał remis ponieważ po pięknym podaniu Piotra Zielińskiego do Łukasza Piszczka który przelobował bramkarz rywali wyprowadził nasza reprezentacje na prowadzenie 
Polacy pokazali w tym meczu charakter był to trudny teren ale najwazniejsze są trzy punkty 
Oczywiście moglibyśmy sie przyczepić do tego ze Polacy znowu stracili Gola ze mało akcji było i ze znowu gramy z jednym napastnikiem ale czy to ma sens ? Liczy się wygrana trzy punkty a nie styl gry za to punktów się nie zdobywa