Komentarze: 0
We wczorajszym meczu ćwierćfinału Ligi mistrzów pomiędzy PSG a Manchester City działo sie bardzo wiele .
Dwa bogate kluby którymi prezesami są przedstawiciele Azji Kataru oraz Arabi saudyjskiej walczyły na Parc des Princes o zwycięstwo w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi mistrzów
składy
PSG: Trapp, Aurier, Thiago Silva, David Luiz, Maxwell, Rabiot, Motta, Matuidi, Di Maria, Ibrahimovic, Cavani.
Manchester City: Hart, Sagna, Otamendi, Mangala, Clichy, Fernando, Fernandinho, Navas, Silva, De Bruyne, Aguero.
Od początku spotkania mecz stał na najwyższym poziomie już w pierwszej minucie Rzut wolny miało city po faulu Davida Luiza ( który nie wystąpi w nastepnym meczu ) . Póżniej idealna piłkę od Cavaniego dostał Matuidi ale nie wykorzystał swojej szansy . W 15 minucie Zlatan Ibrahimović nie wykorzystał Karnego który świetnie wybronił Joe Hart
Pierwsza bramkę zobaczyliśmy w 38 minucie strzelcem Kevin De Bruyne
3 minuty póżniej koszmarny błąd Fernando przed polem karnym wykorzystał Zlatan Ibrahimović od którego piłka się odbiła i trafiła do pustej bramki
59 Minuta meczu po rzucie rożnym swoją szanse wykorzystał Adrien Rabiot i było 2;1 dla PSG
Mimo że przez całe spotkanie przeważało PSG to Manchester City się nie poddawało idealny Kontr atak wykorzystał w 72 minucie spotkanie Fernandinho który doprowadził do remisu 2;2 .
W całym meczu przeważali Paryżanie którzy mieli idealne okazje sam Zlatan miał 3 sytuacje których nie wykorzystał
To stawia Paryżan przed trudnym wyzwaniem w rewanżu dwie bramki na wyjeżdzie robią różnice a jeszce do tego nie zagrają zawieszenie za kartki Matuidi oraz David Luiz
Moim zdaniem jeśli Manchester City spokojnie podejdzie do meczu zdobędzie bramke zagra mądrze w defensywie w której ma ostatnio problemy to znajdzie sie w Połfinale Ligi Mistrzów